Bezpłatny webinar | Czwartek, 14.10.21, godz. 20:00
Jak TikTok może pomóc
w piernikowym biznesie? Praktyczne case study.
Zobacz, jak dzięki TikTokowi otworzyłam się na nowe grono Klientów. Poznaj moją historię i wykorzystaj ją do rozwijania swojego piernikowego biznesu.
TikTok to w teorii kanał social media dla młodych, okazuje się jednak, że w piernikowym świecie sprawdza się doskonale!
Przez kilka miesięcy działań na TikToku moje filmiki zyskały ponad 80 tys. polubień, zdobyłam też wielu nowych Klientów.
Nie działałam jednak bez planu i zdobyłam najpierw potrzebną wiedzę, którą chcę się z Tobą podzielić podczas bezpłatnego webinaru.
Dlatego mam propozycję – spotkajmy się online w czwartek 14 października o godzinie 20:00! Ja będę mogła pochwalić się efektami (bo naprawdę jestem z nich dumna), a Ty – skorzystać z rozwiązań dla swojego biznesu!
Widzimy się:
14 października (czwartek) o godz. 20:00.
Dowiesz się:
Co skłoniło mnie do założenia konta na TikToku i jakie były moje pierwsze odczucia?
Jak szybko rośnie liczba obserwujących, jak to działa i czym skutkuje?
Jakie znaczenie mają publikacje na TikToku dla branży pierniczącej?
Dla kogo jest ten webinar?
- dla osób, które chcą poznać nową społeczność
- dla osób szukających nowych klientów
- dla osób, które chcą pokazać większemu gronu swoją pracę
- dla chcących zarabiać na tik tok
- dla osób lubiących tworzyć inne treści niż teksty i zdjęcia
Poznaj mnie
Nazywam się Beata Młynarczak. Słodkie dekoracje są moją ogromną pasją, a zarazem sposobem na życie. Bardzo często słyszę, że obdarowani moimi pierniczkami, czy tortami nie chcą ich jeść, ponieważ są takie piękne. I mimo lat, wciąż tak bardzo mnie to cieszy, jak w momencie, gdy usłyszałam taki komplement po raz pierwszy.
Jak do tego doszło? Kreatywność towarzyszyła mi całe życie. Od dzieciństwa lubiłam różne techniki rękodzielnicze. Próbowałam różnych dróg, jednak w momencie, gdy zajęłam się pieczeniem i ozdabianiem tortów… po prostu przepadłam.
Moja pasja rozwijała się razem ze mną. Początkowo, jak większość z nas, po prostu korzystałam z własnych pomysłów, porad i uczyłam się metodą prób i błędów. Sprawiało mi to tyle radości, że dążyłam do mistrzostwa. I wtedy nastąpił ten dzień…
Spontanicznie kupiłam bilet na szkolenie z lukru królewskiego. Nie mając totalnego pojęcia, czym on w ogóle jest i że jego ujarzmienie stanie się moją życiową misją.
Tak jednak się stało. Po powrocie ze szkolenia wiedziałam, że po prostu rozgryzę jego tajemnice. Ćwiczyłam, próbowałam, mieszałam techniki. Wiedzę wyniesioną ze szkolenia zderzyłam ze swoją praktyką. Okazało się, że techniki ozdabiania tortów można z powodzeniem używać przy dekoracji pierników.
Szło mi świetnie. Moje słodycze były rozchwytywane przez znajomych, którzy przyprowadzali kolejnych i tak właśnie zamieniłam swoją pasję w pracę. Założyłam firmę.
W momencie, gdy zaczęłam się rozwijać - puściłam wodze fantazji. Mieszałam techniki, tworzyłam własne i uzyskiwałam coraz lepsze efekty.
W 2019 roku koleżanka namówiła mnie, abym nauczyła ją lukrowania. W tym momencie poczułam, że jestem we właściwym miejscu i czasie. Mam już taką ilość wiedzy, a wrodzona komunikatywność i cierpliwość powodują, że doskonale uczę jak robić to, co sama potrafię najlepiej.
W mojej pracowni w tym momencie ruszyły szkolenia indywidualne i grupowe. Kreatywne, otwarte, zawsze z pogaduszkami (sama jestem żoną i mamą). Do dziś je robię, jednak postanowiłam iść krok dalej i nie ograniczać się jedynie do swojej okolicy.
Tak właśnie powstał mój pierwszy kurs online. Witaj w moim słodkim świecie i czerp z niego wiedzę i inspiracje.